Choć moja mama od lat za maszyną, ja takich zdolności nie mam. A przydałyby się choć podstawowe, żeby np. firankę podłożyć. O takich cudach, jak na tych ostatnich zdjęciach nawet nie marzę.
Nie szyję niestety, nie mam cierpliwości, ale za to mój Mąż umie i jest staranny:) Super odnowienie fotela:) Serdeczności zostawiam na miły, słoneczny weekend:) https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com
Super! Mam identyczne krzeslo i oslaniam je wiecznie kocami. Niestety, moje zdolnosci w zakresie szycia ograniczaja sie do zaszycia dziury w portkach syna lub przyszycia guzika. ;)
Choć moja mama od lat za maszyną, ja takich zdolności nie mam. A przydałyby się choć podstawowe, żeby np. firankę podłożyć. O takich cudach, jak na tych ostatnich zdjęciach nawet nie marzę.
OdpowiedzUsuńNie szyję niestety, nie mam cierpliwości, ale za to mój Mąż umie i jest staranny:)
OdpowiedzUsuńSuper odnowienie fotela:)
Serdeczności zostawiam na miły, słoneczny weekend:)
https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com
Super! Mam identyczne krzeslo i oslaniam je wiecznie kocami. Niestety, moje zdolnosci w zakresie szycia ograniczaja sie do zaszycia dziury w portkach syna lub przyszycia guzika. ;)
OdpowiedzUsuń